Na Dolnym Śląsku, w Wałbrzychu zamierza zainwestować nowa firma z branży spożywczej. Swój zakład pro...

W Warszawie przy ul. Poleczki 32 na Ursynowie powstaje nowy czteropiętrowy budynek usługowo-biurowy...

Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (KSSE) w czwartek 14 stycznia inwestorowi wręczyła 200. decyz...

Stojący w centrum Warszawy przy Alejach Jerozolimskich 44 biurowiec Widok Towers pozyskał kolejnych...

Inwestycje drogowe realizowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Małopolsce nie zwalniają. Od połowy roku udostępniono kierowcom trzy bardzo istotne odcinki w ciągu DK47, DK28 i S7. Do tego jeszcze węzeł w Gaju i kładkę w Głogoczowie. I na tym GDDKiA nie poprzestaje. Jeszcze przed zimą Dyrekcja chce oddać do ruchu Północną Obwodnicę Krakowa w ciągu S52 i połączyć ją na zasadach przejezdności z drogą ekspresową S7. A i to nie wszystko.

Kolejna wielka, polska firma zmniejsza zatrudnienie. Polska Grupa Górnicza S.A. z siedzibą w Katowicach jeszcze w sierpniu rozpocznie wręczanie wypowiedzeń pracownikom spółki, którzy do 1 lipca 2024 roku uzyskali prawo do emerytury.

W związku z tym, że armia osiągnęła liczebność 200 tysięcy żołnierzy polskie firmy, na czele z firmą Maskpol S.A. (należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.), która od ponad 55 lat działa na rynku i jest obecnie głównym dostawcą mundurów polowych dla żołnierzy Wojska Polskiego, zwiększają inwestycje i zatrudnienie w celu zachowania ciągłości dostaw.

Ostatnie 10 lat to czas transformacji Polski z kraju emigracyjnego, który przez wieki miał ujemne saldo migrantów, do kraju, który przyciąga imigrantów w szybkim tempie. To ogromne wyzwanie społeczno-gospodarcze, które zostało dodatkowo wzmocnione przez procesy migracyjne związane z kryzysem uchodźczym w 2022 roku wywołanym wojną w Ukrainie. Temat ten budzi wiele emocji i kontrowersji, dlatego warto przyjrzeć się bilansowi korzyści i strat wynikających z obecności migrantów na polskim rynku pracy.

Pierwszy prąd z Morza Bałtyckiego zostanie podany do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego w 2027 roku – wynika z deklaracji firm uczestniczących w tym procesie. To oznacza, że przed branżą elektroenergetyczną czas bardzo intensywnej pracy. Część ekspertów apeluje, by dłużej nie zwlekać z wypracowaniem nowych regulacji i jak najszybciej powołać zespół dobrych praktyk, który zajmie się tematem farm wiatrowych. Stawka w tym wyścigu jest wysoka – jeżeli szybko nie dorobimy się nowych źródeł wytwarzania energii elektrycznej, to Polska będzie borykała się z regularnym brakiem prądu w systemie.